Uwielbiam Czechy i Czechów. Uwielbiam ich specyficzną kuchnie, czekoladę studencką, lentylki, kofolę i oczywiście czeskie piwo, ale najbardziej na świecie uwielbiam ich dbałość o dzieci. W Czechach niemal w każdej restauracji znajdziemy kącik dla dzieci, jeśli tylko jest miejsce będzie plac zabaw, a szlaki turystyczne pełne są niespodzianek właśnie dla najmłodszych. Nikt tego nie niszczy, nikomu to nie przeszkadza, a dzieci mają radochę. Proste? Proste!!!
Dziś Spowiednica Karkonosza w Pecu pod Śnieżką.
Z dzieckiem: koniecznie
Z wózkiem: z każdym wózkiem - spacerówką czy gondolą, z rowerem, jeździkiem, hulajnogą
Buty: każde
Koniecznie: dowód osobisty (lub paszport), portfel z drobnymi koronami, dobry humor i co najmniej 3 godzinki :)
PARKING: Parkingi w zasadzie są wszędzie - płatne. Taniej zdecydowanie w Vielkiej Upie, drożej w samym Pecu, są parkmaty, są wielkie parkingi na cały dzień postoju.
Każdy kolejny weekend w Karpaczu to najazd turystów, postanowiłam więc, że czas uciec. Padło na Pec pod Śnieżką, choć z mieszanymi uczuciami. Pec to taki Karpacz, ale po drugiej stronie naszej wspaniałej Śnieżki. Jest co prawda mniejszy, ale z Pecu można wjechać na Śnieżkę wyciągiem, więc tu też bywają tłumy. Tyle, że okazuje się, że tłumy te koncentruja się głównie przy wyciągu (gondolowym), a w mieście jest przyjemnie i niemal pusto.
Szlak o którym chcę Wam napisać zaczyna się w samym centrum Pecu, na głównym skrzyżowaniu. Powstał w 2014 roku i prowadzi do Vielkiej Upy (lub odwrotnie jesli pozostawicie auto wcześniej). Leniwie wspina się po zboczu góry nad potokiem Upa. Droga jest asfaltowa, delikatnie pnie się to w górę, to w dół. Dla dzieci przygotowano 8 przystanków pełnych zabaw i łamigłówek (ze względu na brak czasu, my dochodzimy jedynie do połowy tej trasy). Spowiednica Karkonosza znajduje sie w byłej kapliczce na piątym przystanku. Tu w kapliczce dzieci zostawiają swoje grzeszki oraz marzenia i życzenia :)
Każdy kolejny przystanek to porcja nowej zabawy. Uwierzcie, nigdy moja córka tak szybko nie pokonała 5-cio kilometrowej trasy, nigdy też tak chętnie nie biegała od miejsca do miejsca (zwykle negocjacje zaczynamy już po 500 metrach). Tu ciekawość kolejnych zagadek była większa niż zmęczenie.
Małymi minusami tego szlaku jest to, że mimo wszystko droga, którą prowadzi jest drogą samochodową, choć auta jeżdżą rzadko, to jeżdżą - trzeba uważać! No i szlak nie robi tzw. pętli, więc idziemy przed siebie, a potem wracamy tą samą trasą, bądź wyszukujemy alternatywę.
Cała trasa to około 2,6 km w jedną stronę, zakończona placem zabaw dla dzieci w Vielkiej Upie. Kolejne przystanki oddalone są średnio co 200 m.
- Zatrzymanie się w Pensjonacie ALENA – Kółko i krzyżyk
- Zatrzymanie się pod pensjonatem U Pašáka – dla małych Poplątanych
- Zatrzymanie się przy strumyku – labirynt żabek
- Zatrzymanie się pod lasem - łamigłówka – osadzenie kluczy
- Zatrzymanie się w Spowiednicy Karkonosza w kapliczce
- Zatrzymanie się przy moście w Velká Úpa – konkursy sportowe
- Zatrzymanie się pod kolejką linową Portášky – bitwa morska
- Zatrzymanie się na boisku dla dzieci w Velká Úpa – Łamigłówka
- (źródło: http://www.pecpodsnezkou.cz/pl/szlaki-turystyczne/do-spowiednicy-karkonosza/)
Cudowny pomysł, cudowne miejsce, ogromna zabawa i wiele uśmiechu - dla dużych i małych. Takich miejsc w Karkonoszach po stronie Czeskiej znajdziemy więcej... wystarczy się rozejrzeć.
Endomondo pokazało:
trasa: 5,50 km (od parkingu)
minimalna wysokość 670 m n.p.m.
maksymalna wysokość 851 m n.p.m
maksymalna wysokość 851 m n.p.m
czas: 1h 56 min
![]() |
Pec pod Śnieżką, fot.amc |
![]() |
Pec pod Śnieżką, fot. amc |
![]() |
Pec pod Śnieżką, fot. amc |
![]() |
Pec pod Śnieżką, fot. amc |
![]() |
Pec pod Śnieżką, fot. amc |
![]() |
Pec pod Śnieżką, fot. amc |
![]() |
Pec pod Śnieżką, fot. amc |
![]() |
Pec pod Śnieżką, fot. amc |
![]() |
Pec pod Śnieżką, fot. amc |
![]() |
Pec pod Śnieżką, fot. amc |
![]() |
Pec pod Śnieżką, fot. amc |
![]() |
Pec pod Śnieżką, fot. amc |
Fantastyczna trasa i świetny opis:) Na pewno przetestujemy, tylko poczekamy na czwartego członka naszej ekipy i sierpień jest nasz!
OdpowiedzUsuń