środa, 13 lipca 2016

Dziennik Turystyczny - miejsce gdzie zatrzymasz wspomnienia

Niektórzy kolekcjonują pieczątki w książeczce PTTK, inni mają zeszyt i tam zbierają swoje wspomnienia, jeszcze inni mają Dzinnik Turystyczny. To jak zapisujesz swoje doświadczenia na szlaku to Twój indywidualny wybór. Jako dziecko, miałam notesik, w którym skrupulatnie notowalam każde wyjście góry, każdy wyjazd turystyczny. Dziś, wpisy kolekcjonuje w Dzienniku Turystycznym. Pomysł przywędrował do nas z Czech pod nazwą Wander Book - szczerze polecam tą formę kolekcjonowania wspomnień z turystycznych wypraw.

Czym jest Wander Book i czym są Wander Cardsy?

Cała inicjatywa pochodzi od naszych południowych sąsiadów - Czechów. To tam powstawały pierwsze karty. Pierwszym etapem tej zabawy jest zakupienie "książki", w której będziemy kolekcjonować nasze wspomnienia. Spełnia ona trochę funkcję książeczki PTTK. Mamy tam miejsce na pieczątki z miejsc do których dotarliśmy, ale mamy także miejsce na wklejanie naklejek Wander Cards, które coraz częściej pojawiają się w Polsce. Inicjatorzy przedsięwzięcia docierają do coraz to nowych miejsc. Naklejka składa się ze: zdjęcia lub grafiki miejsca w którym jesteśmy, jego nazwy, kodu kreskowego i tzw. znaczka. Kody kreskowe zbieramy, żeby otrzymać kolejną książkę, pozostałe elementy, zbieramy żeby zatrzymać wspomnienia. Co zapiszesz w swojej książce to Twoja indywidualna sprawa - ważne żeby wspomnienia zostały.

Jestem wielką fanką tej inicjatywy i ubolewam nad tym, że tak niewiele osób ją zna. Moja córka uwielbia wklejać naklejki do naszego dziennika. Robimy to wspólnie. Polecam Wam serdecznie tą zabawę!

fot.amc
fot. amc

fot. amc

fot. amc

Sam dziennik to koszt około 15 zł, karty to 2,50 za sztukę. Uważam, że nie są to zbyt wygórwane ceny, a zabawa jest fantastyczna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz