czwartek, 14 stycznia 2016

Znacie Henryka?

Między Marczycami, Sobieszowem i Sosnówką, jest takie miejsce, o którym mało kto wie. Niewidoczne z drogi, ukryte w lesie. Historia tego miejsca rozpoczyna się w 1806 roku na szczycie góry Grodna (Wzgórza Łomnickie). To właśnie tu hrabia Heinrich XXXVIII von Reuss, zdecydował się na wybudowanie sztucznych ruin średniowiecznej warowni. Całość projektu zamknięto po niemal 40 latach, dokończył go Henryk XII. Docelowo miało być to miejsce biesiad, spotkań i spacerów... oraz oczywiście punkt widokowy na Karkonosze... i chyba do dnia dzisiejszego funkcje swoją spełnia :) 

piątek, 8 stycznia 2016

Wózek na spacerze w Karpaczu cz.2

Te łatwiejsze trasy już za nami. Teraz pora na Karpacz, który jest pod górkę i z górki. Taki już urok tego naszego miasta, że czasem trzeba się nagimnastykować, żeby pójść na zwykły spacer. Oczywiście można sobie posiedzieć w parku i poczytać książkę i w zasadzie mocno się nie zmęczyć, taką myśl też miałam :) ale na początku ambitnie, chciałam zrzucić zbędne kilogramy, a potem to już siła przyzwyczajenia. Może teraz dzięki tym moim wędrówkom, Asia chętniej spaceruje niż bawi się w przydomowej piaskownicy... a może po prostu wędruje za mamą, bo tak już jest... tego nie wiem, może sama mi kiedyś powie :)

wtorek, 5 stycznia 2016

Wózek na spacerze w Karpaczu... cz.1

Wózek - niezbędny ekwipunek każdego rodzica, tego, który mieszka w Karpaczu, bądź tego, który przyjedzie tu na wypoczynek. Nie ma znaczenia czy gondola czy spacerówka, gumowe kółka czy plastikowe, nasze miasto zdecydowanie nie sprzyja bezwysiłkowym spacerom. Jak to się zwykło mówić tu jest albo w górę, albo w dół. Jednak nie musi tak być, można "troszkę" pooszukiwać:)

Przygotowałam kilka tras. Wypróbowałam i gondolę i spacerówkę, godzinami włóczyłam się z Asią po Karpaczu, nie zawsze było różowo. Mam nadzieję, że choć trochę ułatwię Wam poruszanie się po naszym mieście.