poniedziałek, 20 lipca 2015

No to start...

Czas zacząć. To nowość dla mnie - blogowanie, ale to chyba w dzisiejszych czasach najlepsza forma pisania pamiętników :). Taki znak czasu...W moim przypadku będzie to pamiętnik z podróży, wyjazdów, wypadów, spacerów, eskapad... a kto wie, może znajdzie się miejsce na coś jeszcze.
Z racji tego, że mieszkamy w Karpaczu (pisząc "MY" mam na myśli siebie, męża i córcie), mamy stąd niezłą bazę wypadową do wszelkich atrakcji Dolnego Śląska, Czech i Niemiec. Ponadto od dzieciństwa zaszczepiono we mnie taką małą żyłkę odkrywcy... zgodnie z zasadą cudze chwalicie swego nie znacie, kawał Polski udało mi się zobaczyć dzięki moim rodzicom. To z nimi planowałam pierwsze podróże... i to dzięki tym wyjazdom, miałam i mam marzenie zobaczyć świat. 
Moja babcia, zawsze powtarzała, że spadające gwiazdy mają MOC... uwierzcie mają... a przynajmniej ta, którą poprosiłam o domek w górach, spełniła moje dziecięce marzenie.
To tu w Kotlinie Jeleniogórskiej studiowałam turystykę i tu stawiałam pierwsze kroki w tym zakresie... życie bywa jednak przewrotne, zawodowo poszłam w zupełnie innym kierunku... ale żyłka odkrywcy dalej pulsuje :)
Chciałabym w tym miejscu uwiecznić nasze przygody z turystyką... trochę wrócić do tych odbytych, żeby nie umknęły z pamięci, na bieżąco uzupełniać te, które właśnie odbywamy, lub po prostu planować kolejne... a może marzyć o tych całkiem dalekich.
To chyba jest własnie to miejsce na spotkania z podróżami małymi i dużymi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz