Małe Podróżowanie

O tym jak i gdzie się wybrać, z dzieckiem lub bez, na Dolnym Śląsku, w okolicach lub dużo dalej :)

sobota, 5 stycznia 2019

Burano... Murano... Wenecja...

›
Cudowne trio... koniecznie musicie zobaczyć. Miejsca zawsze pełne turystów, niemniej jednak warto zajrzeć, poprzechadzać się wąskimi ulica...
3 komentarze:
piątek, 4 stycznia 2019

Włoskie wakacje w Pra' delle Torri

›
Pra' delle Torri to fantastyczny camping dla rodzin z dziećmi. Przyznam szczerze, że tanio nie jest, niemniej jednak jest to miejsce gd...
1 komentarz:
sobota, 4 sierpnia 2018

Skalny Stół

›
Żeby dotrzeć na Skalny Stół, trzeba nieźle się napocić 😀 Z południowej strony opada stromo ku Sowiej Przełęczy, na wschodzie graniczy z ...
1 komentarz:
środa, 18 lipca 2018

Śnieżne Kotły - Ścieżką nad Reglami

›
Śnieżne Kotły to jedno z tych miejsc w Karkonoszach do których trudno dotrzeć... trudno, nie dlatego, że wysoko, trudno dlatego, że daleko. ...
1 komentarz:
poniedziałek, 9 lipca 2018

Na szlaku - jeśli nie na Śnieżkę to gdzie?

›
Brakowało mi ostatnio wpisu o szlakach alternatywnych. To jest takich, które nie są oczywistą oczywistością jak przyjeżdżacie w Karkonosze i...
1 komentarz:
poniedziałek, 6 listopada 2017

Wyspa Brac - zachwyci Was widokami

›
Zaledwie kilka kilometrów od Splitu, rozciąga się jedna z największych wysp Dalmacji - Brac. Większość miejscowości znajduje się na północn...
2 komentarze:
poniedziałek, 16 października 2017

W Bośni i Hercegowinie

›
O Bośni i Hercegowinie zwykle myśli się w kontekście wojny, która zakończyła się 25 lat temu. Wciąż niewielu turystów odwiedza te tereny, c...
2 komentarze:
›
Strona główna
Wyświetl wersję na komputer

O mnie

Moje zdjęcie
amc
Moim największym marzeniem od zawsze była podróż do Tybetu i Nowej Zelandii. Marzenia są po to, żeby je spełniać, więc kiedyś tam pojadę :) ... no i jeszcze Malediwy :) jak szaleć to szaleć... Póki co realizuje, małe marzenia te bliskie i te dalsze. Podróże to dużo powiedziane, bardziej wypady i eskapady :) Chciałabym, żeby ten blog był pamiątką dla mojej córki, takim naszym wspólnym pamiętnikiem z podróży... Zwykle podróżujemy we trójkę (ja, mąż, i córcia 3 lata), zwykle blisko czasem dalej, raz w roku daleko, żeby naładować baterie.Jednak zwykle często zmienia się w niezwykle i to jest najpiękniejsze w poznawaniu naszego świata...
Wyświetl mój pełny profil
Obsługiwane przez usługę Blogger.