Małe Podróżowanie: Poranne Błędne Skały, popołudniowa Kudowa Zdrój

Rozsądek wziął górę. Po dwóch dniach chodzenia po górach, spojrzałam na dzieci i doszłam do wniosku, że im już chyba wystarczy. Zamast ciągnąć je znów na całodzienny spacer, postawiamy, że uruchomiamy samochody. Plan jest prosty Błędne Skały i Kudowa Zdrój, no i bonus pizza :)

BŁĘDNE SKAŁY

Z dzieckiem: koniecznie - super zabawa dla malucha

Z wózkiem: trasa nie nadaje się do spacerów z wóżkiem, polecam zdecydowanie chustę, może nosidełko, mniej plecek, bardzo wąskie i niskie przejścia

Buty: wygodne, najlepiej górskie, nieprzemakalne

Koniecznie: aparat fotograficzny, coś do picia, wilgotne chuseczki i dobry humor

Do Błędnych Skał dotrzeć można na cztery sposoby

1) szlakiem czerownym z Karłowa - około 1 h 20 minut marszu

2) szlakiem zielonym z Pstrążnej - około 30 minut marszu

3) wjeżdżając do Parku Narodowego - 3 minuty marszu - opcja którą my wybieramy

4) zostawiając samochód przed wjazdem do Parku Narodowego (tu na parkingu dość ciasno) - około 60 minut marszu

Trasa bardzo popularna. Tu spotykamy najwięcej osób podczas tegorocznej majówki. Pierwsze zaskoczenie przeżywamy gdy podjeżdżając do wjazdu na Błędne Skały zastajemy kolejkę samochodów, aż po horyzont. Trzeba Wam wiedzieć, że w związku z tym, że to Park Narodowy, ruch samochodowy jest wahadłowy, o określonych porach, zależny od liczby miejsc parkingowych na górze.Koszt wjazdu to 20 zł dla samochodów osobowych. Wjazdy są o pełnych godzinach, trwają 15 minut. A nam zamykają szlaban przed nosem :) więc czekamy godzinę, głośno zastanawiając się czy o późniejszej porze nie byłoby lepiej. No nic przynajmniej jesteśmy pierwsi w kolejce, a i dziewczyny mają zabawę. Czas szybko mija. Parking na górze niewielki, faktycznie pozwala na przyjęcie małej liczby samochodów i raptem kilku autobusów. Jest też toaleta.

Idziemy w kierunku kas (oczywiście są stragany z pamiątkami, są lody i gofry, więc pierwsze nagłe potrzeby mogą być zaspokojone). W związku z tym, że ten ruch jest wahadłowy, to i wahadłowo przybywają turyści. Przy kasie też się korkuje. Wstęp jak przy Szczelińcu 7 zł bilet normalny, 3 zł bilet ulgowy. Startujemy. Błędne Skały położone są na obszarze 22 ha a formy skalne piętrzą się do wysokości nawet 11 m. To istny labirynt skalny, w którym spotykamy skalne siodło czy kurzą stopkę, to też wąskie przejścia i niskie tunele, którymi się przeciskami. Czasem trzeba zboczyć na chwilę z trasy, żeby przepuścić ludzi, którzy pędzą przed siebie. Nie ma sensu się spieszyć, to świetna zabawa. Dzieci mają możliwość spożytkowania swojej energii. Spacerujemy ponad godzinę. I to jest "akuratny" czas, żeby zdążyć na zjazd - bo zjazdy też w określonych godzinach.

Endomondo pokazało:

trasa: 3,07 km

minimalna wysokość 857 m n.p.m.
maksymalna wysokość 893 m n.p.m

czas: 1h 25 min

KUDOWA ZDRÓJ

Kudowowa Zdrój to miejscowość uzdrowiskowa, z jednej strony ma już charakter nowoczesnego kurortu, a z drugiej ciągle można zauważyć elementy klasycznego uzdrowiska.

Z dzieckiem: oczywiście

Z wózkiem: bez problemów

Buty: wygodne

Koniecznie: aparat fotograficzny, coś do picia, wilgotne chuseczki i dobry humor

Z zaparkowaniem w Kudowie jest tak samo ciężko jak w Karpaczu. Parking miejski zdecydowanie jest za mały aby pomieścić cały ruch turystyczny. Wzdłuż ulicy wyznaczone miejsca parkingowe, szybko się zapełniają. Jeśli nie uda Wam się od razu znaleźć miejsca, polecam odbić gdzieś w jakieś osiedle, tam jest zdecydowanie luźniej, a wcale nie tak daleko od centrum.

Spacer rozpoczynamy od poszukiwań pizzy:) Taka nagroda za dwa dni wędrowania. Polecam Cafe Domek - dużo miejsca, szybka i miła obsługa i jedzenie bardzo dobre.

Po obfitym obiedzie, spacerujemy po parku zdrojowym. Mnóstwo miejsca, żeby dzieci mogły się wyszaleć. Przede wszystkim bardzo duży plac zabaw, szerokie alejki, więc nikomu nie przeszkadza pędzący mały brzdąc. Nie byłabym sobą gdybym przy okazji spacerowania nie uruchomiła mapy geocaching. Kudowa mnie nie zawiodła, i podczas spaceru mogłam pobawić sie w poszukiwacza skarbów - wciągnęłam w tą zabawę pozostałych uczestników wyjazdu :) Piękna pogoda potęgowała wrażenia wizualne uzdrowiska. Dużo zieleni, i ogrom kwiatów, nadają uroku temu miejscu. Spacerować można do woli, z odrobiną szczęścia można nawet trafić na jakiś koncert w Parku Zdrojowym.

Kudowa Zdrój to także znana na całym świecie Kaplica Czaszek. Ważnym jest, żeby spradzić godziny i dni otwarcia. Taka informacja znajduje się na stronie internetowej www.czermna.pl. Kaplica znajduje się mniej więcej 1 km od centrum Kudowy Zdrój. Kaplica w stylu barokowym ma kształt kwadratu. Jej sklepienie i ściany pokryte są około 3 tysiącami czaszek i kości ludzkich. Pod kaplicą, w pomieszczeniu podobnej kubatury, zgromadzono około nawet 20-30 tys. czaszek. Robi ogromne wrażenie. Kaplica jednak mała a średni czas pobytu to około 20 minut, kolejki robią się więc duże. Naszym dzieciom się podobało, jednak co wrażliwsze maluchy mogą być wystraszone tego typu obiektem.

Niedaleko kaplicy Czaszek w Pstrążnej, odnaleźć można ruchomą szopkę Franciszka Stephana. Miejsce niepozorne, niewiele osób tu trafia. W niedużej zielonej chatce, przy ulicy Kościuszki 101, tuż przy drodze, odnajdujemy wspaniałe dzieło sztuki ludowej. Ruchoma szopka składa się z kilkudziecięciu domów i 250 figurek ludzi i zwierząt. Autorowi zabrało 20 lat stworzenie tego działa, a rzeźbił w drzewie lipowym scyzorykiem. Początkowo poruszana ręcznie dziś posiada napęd elektryczny. Szopka stworzona została nie dla rozgłosu lecz dla rodziny pana Franciszka, stąd też właśnie jego rodzina opiekuje się dziełem a bilet to tzw. "co łaska".

Kudowa skrywa jeszcze wiele ciekawych miejsc, do których nie udało nam się trafić, m.in. Muzeum Zabawek, Muzeum Żaby, Skansen w Pstrążnej czy Góra Parkowa to jedne z wielu miejsc do których warto zajrzeć. Uzdrowisko Kudowa Zdrój to urocze miejsce, w którym na prawdę można odpocząć.